"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

wtorek, 16 kwietnia 2013

Ciasto Figa (z makiem ;-) )

Była już zapowiedź na facebooku, czas dodać przepis na blog. Dziś prezentuję Wam bardzo kolorowe ciasto, w sam raz, by celebrować piękną pogodę (w końcu!).
Biszkopt przekładany słodkim, brzoskwiniowym kremem, z kawałkami owoców i galaretką. Jedno z moich najulubieńszych ciast, może przez to, że wygląda tak wesoło.

PS. Trochę wiosny i proszę jak się bjedrona ogarnęła! ;-)

Ciasto:
6 jaj
1 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1 szkl. maku
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

brzoskwinie w puszce (syrop zachować!)
dwie galaretki wiśniowe
okrągłe biszkopty


Białka ubić i dodać cukier, żółtka, mąkę, proszek do pieczenia i mak (piec 45 min.). Po upieczeniu ciasto przekroić na pół, rozprowadzić połowę kremu, ułożyć biszkopty pionowo. Między biszkoptami ułożyć pokrojone brzoskwinie, następnie zalać tężejącą galaretką wiśniową. Posmarować resztą kremu i położyć drugą część biszkoptu.

Krem:
5 żółtek
1 szkl. cukru
1 szkl. syropu po brzoskwiniach z puszki
1 budyń śmietankowy w proszku
1/2 szkl. wody
1 cukier waniliowy
200g masła

Syrop, cukier i cukier waniliowy zagotować. Wodę, budyń i żółtka rozstrzepać i wlać do gotującego się soku i ugotować. Po wystudzeniu zmiksować z masłem.

sobota, 6 kwietnia 2013

Pieczone faszerowane ziemniaki z sosem musztardowym

UWIELBIAM ziemniaki.
Frytki, kulki, pieczone, smażone, w całości, w plastrach czy pokrojone w kosteczkę. Byle nie zwykłe gotowane, gniecione.
A to będzie raczej pomysł na ziemniaki niż przepis. Trochę pi razy drzwi, bo przygotowywałam je zupełnie na oko, w ramach czystki lodówkowej.
Nie planowałam dodać tego pomysłu na blog, ale wyszło tak smacznie, że nastąpiła mała zmiana planów ;-).


duże ziemniaki
starty ser żółty
serek kanapkowy o możliwie najbardziej neutralnym smaku
ulubiona wędlina pokrojona w drobną kosteczkę (lub taka wędlina, która zalega w lodówce ;) )
bułka tarta
przyprawa indyjska
sól, pieprz

szczypiorek
śmietana
majonez
musztarda

Sprawa jest bardzo prosta :).
Ziemniaków nie obieramy, szorujemy tylko dokładnie pod bieżącą wodą, po czym przekrajamy wzdłuż na połówki. Gotujemy je w osolonej wodzie tak długo aż będą ugotowane, ale nie możemy pozwolić na to, żeby się rozpadały.
Odcedzamy i studzimy.
Kiedy ziemniaki nie będą już parzyć w palce, ostrą łyżeczką wydrążamy środek, zostawiając około pół centymetra miąższu pod skórką.
Wydrążony miąższ przekładamy do miski i widelcem dokładnie go rozgniatamy, pozbywając się większych grudek.
Na patelni podsmażamy drobno pokrojoną wędlinę, po czym przekładamy ją do miski z rozdrobnionymi ziemniakami. Dodajemy starty ser i serek kanapkowi w takiej ilości, by cały farsz miał bardziej kremową, plastyczną konsystencję. Doprawiamy przyprawą indyjską, solą i pieprzem według własnego uznania :).
Tak przygotowanym farszem napełniamy wydrążone ziemniaki, z wierzchu posypując bułką tartą.
Ziemniaki układamy na wyłożonej folią blachą i pieczemy ok. 20-25 minut w rozgrzanym piekarniku. Jeśli po takim czasie nie zaczną się rumienić, można dodatkowo włączyć funkcję grillowania - byle nie przesadzić ;-).

Sos:
Śmietanę, musztardę i majonez mieszamy dokładnie w proporcjach 1:1:1. Doprawiamy pieprzem.

Tak upieczone ziemniaki polewamy powyższym sosem, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i podajemy z sałatką - u mnie jest to sałata lodowa z rzodkiewką i dressingiem z oliwy, soku z cytryny i ziół.
Smacznego :)

środa, 3 kwietnia 2013

Sernik z pierniczkami

Czas na mały cukierniczy żarcik ;-)
Sernik z pierniczkami to chyba najbardziej bożonarodzeniowy sernik jaki można zrobić. A u mnie pojawił się na stole wielkanocnym, ot co. Idealnie dopasowany do śniegu, który opanował Lubelszczyznę.
Przepis znalazłam na blogu Gotowanie Cieszy


Spód:
* 160 g herbatników
* 90 g masła (stopionego)
* 1/2 łyżeczki cynamonu
* 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
* 1 łyżeczka cukru pudru

Masa serowa:
* 800 g sera
* 5 jajek
* 3 łyżki śmietany 18 %
* 1 szklanka cukru
* 1 budyń waniliowy

Plus:
* 2 opakowania pierniczków w czekoladzie z powidłami śliwkowymi

Polewa:
* 100 g gorzkiej czekolady
* 5-6 łyżek kremówki


Ciasteczka mielimy blenderem lub rozkruszamy wałkiem. Dodajemy przyprawy, cukier i stopnione masło. Dokładnie mieszamy. Taką masą wykładamy tortownicę o średnicy 24 cm i dociskamy aby spód był zwarty. Tortownicę wstawiamy na ok 15 minut do lodówki, a w tym czasie przygotowujemy masę serową.

Jajka ubijamy z cukrem, a kiedy utworzą jednolitą masę dodajemy ser. Miksujemy na najwyższych obrotach, a następnie dodajemy śmietanę i budyń (proszek). Miksujemy jeszcze ok 2 minuty.

Wyjmujemy tortownicę z lodówki i na spodzie z ciastek układamy dość ciasno pierniczki. Na pierniczki delikatnie wylewamy masę serową. Sernik wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok 50 - 60 minut. Nie pozwalamy by góra zbytnio się spiekła, a po naciśnięciu na środek sernika ma on stawiać bardzo delikatny opór (jeśli nie przepieczemy sernika, będzie on delikatny i kremowy). Sernik wyjmujemy z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Kiedy sernik jest zimny, przygotowujemy polewę. W kąpieli wodnej topimy czekoladę ze śmietanką i mieszamy do chwili uzyskania jednolitej masy. Polewę rozprowadzamy po całej powierzchni sernika i odstawiamy do zastygnięcia.

Smacznego :)

sobota, 30 marca 2013

Wesołych Świąt!

Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego i wiosennego (mimo pogody, która nie do końca wskazuje na tę porę roku) nastroju :-).

Mam nadzieję, że wszystkie Wasze wypieki udały się w 100%, mazurki zachwycą przystrojeniem rodzinę i przyjaciół a w babkach nie będzie śladu zakalca ;-)

Jutro tu zajrzę i podzielę się pierwszym świątecznym przepisem. Do miłego!