Dawno nie było u mnie babeczek. Więc są. Z krówkowym nadzieniem, które zaskakuje po wgryzieniu się w mięciutkie ciasto. Z aksamitnym kremem, który jest jedwabiście gładki i rozpuszcza się na języku. Cudeńka, na dodatek pyszniutkie :-). Miałam dziś nic nie piec, ale musiałam jakoś uczcić pierwszą w moim życiu wygraną w konkursie. To miłe uczucie, tym bardziej, że wyróżniona została moja tarta z truskawkami i kremem custard, cieszę się jak małe dziecko i rozpiera mnie duma (cóż za skromność, hohoho...). Z tej dumy całej powstały cupcakes.
na 12 muffinek:
250 g maki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja
250 g jogurtu/maślanki/mleka (używając mleka trzeba dosypać trochę więcej mąki)
100 g cukru
75 ml oleju
1/3 puszki masy kajmakowej (krówkowej)
Standardowo mieszamy suche składniki w jednej misce, mokre w drugiej, niedbale łączymy zawartości obu misek, tak by pozostały grudki. Foremkę do muffinek wykładamy papilotkami. Nakładamy do środka po jednej łyżce ciasta, łyżeczce masy kajmakowej i przykrywamy jeszcze jedną łyżką ciasta, i tak robimy z wszystkimi wgłębieniami :-). Pieczemy ok. 20-25min w 180 stopniach, można spróbować dźgnąć wykałaczką muffinkę i sprawdzić czy nie jest oblepiona surowym ciastem, jednak warto uważać, żeby przy tym dźgnięciu nie trafić na masę krówkową ;-). Wyciągamy, studzimy CAŁKOWICIE (chyba, że ktoś lubi rozpuszczający się i wsiąkający w babeczkę krem :-) ).
na krem:
250g serka mascarpone
2/3 puszki masy kajmakowej (krówkowej)
W miseczce ucieramy serek mascarpone z masą kajmakową; wersja dla leniwych zakłada użycie miksera, który cudownie rozbije wszelkie grudki ;-). Napełniamy kremem rękaw/worek cukierniczy i wyciskamy krem na ostudzone babeczki, można je teraz dowolnie udekorować (u mnie cukrowe kwiatuszki, które dzielnie segregowałam kolorystycznie :P). Przechowywać w lodówce, krem nie rozpłynie się.
Piękne babeczki:) Z krówkowym nadzieniem muszą smakować doskonale.:)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne Ci wyszły! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńskromna to Ty jesteś......Kasiu, ale to po mnie, a babeczki pyszne, zapomniałam je zabrać do pracy
OdpowiedzUsuńMogę się poczęstować ?
OdpowiedzUsuńWyglądają przeapetycznie !
@Majana, słodkie, ale pyszne :)
OdpowiedzUsuń@Zauberi, dziękuję :)
@Papaya, częstuj się póki są ;)
mniam, mniam, baaardzo smakowicie wyglądają!!!! Dziękuję też przy okazji za wizytę na moim blogu i komentarz dotyczący albumu!!! Pytałaś czy robię takie na zamówienie - robię z ochotą, tylko trzeba się ze mną dogadać mailowo, jakiego albumiku potrzebujesz!!! :-)
OdpowiedzUsuńaaa jakie smakowite babeczki
OdpowiedzUsuńMmmm, tych na pewno spróbuję, jakoś tak pasuje mi kajmak do muffinek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w akcji, pozdrawiam!
mniam mniam mniam... za parę godzin będę miała wszystkie składniki i sklecę takie cudo :D
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, to są to muffiny z kremem (cupcakes się miksuje, nie miesza oraz dodaje się do nich masło, zaś do muffinów olej). Ale nie szkodzi, bo na pewno są pyszne. Dziś zamierzam się za nie zabrać :)
OdpowiedzUsuń