Kolejne pomysły, bo nie przepisy - nic skomplikowanego, każdy sobie poradzi z tymi dżemami, a na pewno będą o niebo lepsze niż gotowce ze sklepów ;-). Poziomki były zbierane i mrożone od miesiąca, aż w końcu nadszedł wspaniały moment: zważyłam owoce i jest! Kilogram! Będzie dżemik! Pachnący lasem i latem...
Dżem poziomkowy
(wyszły mi dwa słoiczki, średni i mały)
1kg przebranych, umytych poziomek
0,5kg cukru (można dać trochę mniej)
torebka żelfixu
Poziomki włożyć do garnka, dosypać żelfix, wymieszać dokładnie. Zagotować. Dosypać cukier, wymieszać i gotować ok 1-2 minut. Zdjąć z ognia, mieszać aż zniknie piana. Gorący dżem ostrożnie nakładać do wyparzonych słoików, zamykać, stawiać słoiki dnem do góry na 5 minut.
Drugi dżem to wiśniowy klasyk. Nie polecam rozdrabniania owoców - najlepsza jest galaretka z dużymi kawałkami wiśni. Do gofrów, naleśników, na chrupiącą grzankę, zawsze i wszędzie.
Dżem wiśniowy
1kg przebranych, umytych wiśni
0,5kg cukru
torebka żelfixu
Wiśnie włożyć do garnka, dosypać żelfix, wymieszać dokładnie. Zagotować. Dosypać cukier, wymieszać i gotować ok 1-2 minut. Zdjąć z ognia, mieszać aż zniknie piana. Gorący dżem ostrożnie nakładać do wyparzonych słoików, zamykać, stawiać słoiki dnem do góry na 5 minut.
pyszne muszą być te dżemy!
OdpowiedzUsuńWiśniowy...jeden z moich ulubionych...a poziomkowy...łał..poezja...to musi być zniewalająco pyszne...
OdpowiedzUsuńCudowne dżemiki :) Aż mi tu pachną z daleka :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne, musze skoczyć na bazar zobaczyć po ile chodzą maliny :)
OdpowiedzUsuńPyszniutkie sloiczki:-)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie ten dżemik <3
OdpowiedzUsuńTaki poziomkowy dżemik to by u mnie nie doczekał zimy:))) pycha!!!
OdpowiedzUsuńJak uroczo zapakowane te dżemiki :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda. ;)
OdpowiedzUsuńZa mną chodzi taki rabarbarowy, chyba spróbuję ;)
Ja z poziomek zrobiłam nalewkę bo bałam się że dżem będzie gorzki. Kiedyś zamroziłam poziomki i niestety przez te gorycz (pochodzącą od pestek) musiałam je wyrzucić:(
OdpowiedzUsuńLubię tak ozdobione słoiki :) A domowe dżemy - rewelacja! Wybieram poziomkowy :)
OdpowiedzUsuńW tym roku zdazylem zrobic troche dzemu truskawkowego ,ktory jest hitem ,bo ma zupelnie iny smak od tego kupnego.
OdpowiedzUsuńJa nie podpisuje tak sloikow z data,bo nie przetrwaja nawet do jesieni ;P
Swietnie ozdobione!