W końcu piszę posta w piękny, słoneczny dzień. Jakiś czas temu pojawił się na blogu u Dorotus mus czekoladowy. Dopiero kilka dni później zorientowałam się, że to cudeńko w szklaneczkach to nic innego jak krem z TEGO tortu, tylko w wersji z gorzką czekoladą. Używałam takiego musu do dekorowania muffinek, ale nigdy nie wpadłabym na cudownie prosty pomysł wpakowania go do szklanek i podania z owocami w formie deseru. Dwa dni temu zabrałam się do roboty i zrobiłam. Do kremu dodałam startą czekoladę, ozdobiłam malinami i ... zjadłam :-).
Składniki na 4 porcje:
- 300 ml śmietany kremówki (36%)
- 100 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka cukru pudru
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, lekko przestudzić.
Śmietanę kremówkę (koniecznie schłodzoną) ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier.
Dodawać strumieniem lekko przestudzoną czekoladę, w tym samym czasie miksując ją z kremówką.
Rozłożyć między szklanki, ozdobić malinami. Schłodzić.
O wow. Bardzo mi się ten pomysł podoba :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym zjadla takich pieknych malin... a z czekolada... mmmm
OdpowiedzUsuńFajny deser :)
OdpowiedzUsuńpycha:)
OdpowiedzUsuńjestem pierwszy raz na twoim blogu ale musze cos przyznac, twoja nazwa mnie poprostu urzekla - fantastyczny pomysl na nazwe, zapamietam na pewno! :) nabrawde ekstra,
OdpowiedzUsuńprzepisy bomba, szata graficzna przyjemna..
bede stalym bywalcem!!
pozdrawiam ;)
dzieki za komentarz- i tak wcinajto wymiata :)
OdpowiedzUsuń