"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Lodowiec

Dziś przepis mojej mamuś :-). Lubię to ciasto. Jedno z lepszych jakie kiedykolwiek jadłam. Choć przekładane kremem, z galaretką i owocami - bez przerostu formy nad treścią. Masa jest przepyszna, delikatna, puszysta...
Galaretka trochę mętna, bo zapomniałyśmy na czas wyciągnąć ją z lodówki, trzeba było zmiksować, ale wygląda całkiem uroczo :P
Lodowca (nie mam pojęcia skąd taka nazwa) najlepiej podawać mocno schłodzonego.


Upiec biszkopt z ulubionego przepisu, po ostudzeniu przekroić go na dwa blaty.
 
Masa:
5 żółtek
3/4 szkl cukru
2 łyżki budyniu śmietankowego w proszku
kostka miękkiego masła
2szklanki mleka
kakao
galaretka + owoce
40dkg biszkoptów
alkohol

Żółtka ubić z cukrem, dodać budyń, dobrze zmiksować. Wlać gorące mleko, zagotować wszystko, wystudzić. Masło ubić, dodawał po łyżce masy budyniowej, miksować.
Masę podzielić na dwie części, do jednej dodać kakao.

Składanie ciasta:
Biszkopt - ciemny krem - biszkopt - jasny krem - biszkopty namoczone w alkoholu - owoce - tężejąca galaretka

Schłodzić przez minimum 5h, masa musi stwardnieć, bo jest bardzo delikatna.

5 komentarzy:

  1. idealne, chłodny deser na takie upały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy przepis:) a co do galaretki to pewnie jakbyś nei napisała to każduy pomyślałby, że tak ma być:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie jadłam ale coś czuję, że by mi bardzo smakował :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo letnie ciasto i takie jedno z pyszniejszych :)I, co najważniejsze nie może się nie udać :)

    OdpowiedzUsuń