"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

poniedziałek, 26 września 2011

Ciasto mocno czekoladowe (Seriously rich chocolate cake)

 Dwa ciasta czekoladowe w ciągu jednego tygodnia. Pierwszego nie zamieściłam na blogu, ponieważ (nie wiedzieć czemu) nie wyszło. Było smaczne, ale nie takie, jakiego się spodziewałam. Miało wyjść ciężkie, gliniaste, mokre brownie, a z piekarnika wyciągnęłam coś, co wyglądało jak bardzo słabo wyrośnięty murzynek... ;-). No trudno.
To ciasto jest rewelacyjne na ciepło. Polewą oblałam je jeszcze, kiedy nie wystygło, więc jej połowę wchłonęło ciacho, które zrobiło się o wiele bardziej wilgotne niż było... mmm :). Do przepisu nie dodałam malin.

Ostatni tydzień wakacji przede mną, zaraz pakowanie i znowu stary piekarnik... ;-)
Składniki: (przepis znaleziony u Dorotus, która znalazła go jeszcze gdzieś indziej :) )

  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 200 g masła
  • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 szklanka mąki tortowej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody
  • 1/2 szklanki ciemnego cukru muscovado
  • 1 szklanka jasnego cukru demerara
  • 3 pełne łyżki kakao
  • 3 średniej wielkości jajka
  • 1/3 szklanki kwaśnej śmietany 12% lub 75 ml maślanki
  • 2 łyżki rumu
  • 100 g mrożonych malin + drugie tyle do dekoracji

I na polewę:

  • 1 szklanka cukru pudru
  • 3 pełne łyżki kakao
  • 3 łyżki mleka
  • 3 łyżki masła


Czekoladę połamaną na kawałki rozpuścić z wodą, masłem, kawą; lekko przestudzić. Mąkę przesiać z proszkiem, sodą, kakao, dodać oba cukry i dokładnie je wymieszać z mąką. Jajka rozmącić ze śmietaną i dodać do sypkich składników, dodać również czekoladę z masłem i rum, wymieszać dokładnie. Wsypać mrożone maliny, wymieszać.

Formę natłuścić i wysypać bułką tartą bądź kaszą manną. Wlać ciasto i piec je 1 godzinę i 30 minut w temperaturze 140°C.

Wykonać polewę: mleko rozpuścić z masłem i gorące wlać do cukru przesianego z kakao. Wymieszać na gładką masę. Można dodatkowo dodać łyżkę rumu. Jeśli polewa wydaje się nam zbyt gęsta (a taka mi się wydawała - dodać więcej mleka z masłem). Na lekko przestudzonym cieście rozsmarować polewę i odstawić do zastygnięcia (na moim zdjęciu polewa jest jeszcze płynna, bo ciasto było ciepłe).

5 komentarzy:

  1. Ach,jakie pyszne to ciacho! Uwielbiamy takie mocno czekoladowe wypieki.
    Super:)

    OdpowiedzUsuń
  2. to ciasto wyglaga rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo tak, faktycznie wygląda na cudownie czekoladowe. Aż się chce sięgnąć po choćby malutki kawałek...

    OdpowiedzUsuń