"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

czwartek, 5 maja 2011

Frittata z kiełbasą i warzywami

Skłamałabym, pisząc, że to idealna propozycja na codzienne śniadanie, przynajmniej mi nie chciałoby się wstawać rano i włączać piekarnika :-). Jednak na sobotni czy niedzielny poranek, kiedy można pospać dłużej, frittata jest dobrym pomysłem. Dodać można do niej to, na co ma się ochotę (lub to, co jest w lodówce), wygląda całkiem ładnie i jest mniej oklepana niż zwykła jajecznica czy omlet :-). Tym razem dodałam swojskiej kiełbasy, którą dzielnie robiłam razem z tatą, ale kiedyś wrzuciłam podsmażoną kiełbasę chorizo i frittata wyszła jeszcze lepsza.

warzywa*: 5 średniej wielkości ziemniaków, garść fasolki szparagowej, marchewka, pół szklanki kukurydzy, czerwona papryka, cebula - lub zamiast tego wszystkiego, po prostu ulubiona mieszanka warzyw na patelnię
kawałek ulubionej kiełbasy
8 jajek
łyżka suszonych ziół prowansalskich
100 ml mleka
sól, pieprz
oliwa do natłuszczenia formy

Ziemniaki i marchewkę pokroić w plastry, cebulę i paprykę w kostkę. Jajka roztrzepać z mlekiem, dodać przyprawy, sól i pieprz. Wrzucić warzywa i pokrojoną kiełbasę, wymieszać. Formę (u mnie forma do tarty, ale może być tortownica czy naczynie żaroodporne) natłuścić, wylać jajka z dodatkami, wyrównać i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na ok. 20minut, aż masa się zetnie i lekko zrumieni. Podawać na ciepło.

* warzywa proponuję wcześniej lekko podgotować na półmiękko.

4 komentarze:

  1. wygląda fantastycznie! Aż się nie mogę doczekać aż sam to zrobię :D

    Pozdrawiam!

    Korzeń

    OdpowiedzUsuń
  2. W sam raz na sobotę. Właśnie my bardzo późno w sobotę wstajemy zazwyczaj a takie danie jest w sam raz na taki śniadni-lunch.. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiac nigdy mi się nie chce robić frittaty, ale to i task świetny przepis :)
    pozdrawiam
    www.kuchniamalegokuchcika.blox.pl

    OdpowiedzUsuń