"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

poniedziałek, 23 maja 2011

Paluchy drożdżowe z makiem i cukrem

Zasypiałam z myślą o długich, słodkich paluchach z makiem, maczanych w jogurcie. Jakież było moje zdziwienie, gdy moja kochana mama, mimo próśb, nie kupiła mi tych świeżych cudeniek rano. Teraz się sobie dziwię, nie chciało mi się pójść do sklepu, ale upiec paluchy samodzielnie już tak. Cukru można dodać mniej, ja chciałam, żeby były słodkie i miały chrupiącą skórkę. Skromnie przyznam, że wyszły jeszcze lepsze niż z piekarni ;-).

Przepis bardzo "na oko" ;). Wyszło mi 7 paluszków od długości ok. 30cm

500g mąki pszennej
łyżeczka soli
lyżeczka cukru
1/3 szklanki oliwy z oliwek
20g świeżych drożdży
szklanka ciepłego mleka
jajko
do dekoracji:
mak, cukier, odrobina wody

Do 1/2 szklanki mleka dodać pokruszone drożdże, łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 10 minut.
Kiedy drożdże wyrosną, w misce wyrobić gładkie, elastyczne ciasto z wszystkich składników. Odstawić naczynie przykryte czystą ściereczką na godzinę lub do czasu, kiedy ciasto podwoi swoją objętość.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 7 części, formujemy wałeczki, układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Paluchy lekko spłaszczamy, smarujemy wodą, posypujemy cukrem i makiem. Pieczemy przez ok 10-15 minut, aż lekko się zarumienią.

5 komentarzy:

  1. mak i cukier... już to uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja Cię podziwiam za pieczenie tego pieczywa. Jakoś sama nie mogę się przemóc i przekonać. Poza tym ciasto drożdżowe... Niby jak robię z kimś robię to zawsze pięknie wychodzi, a jak robię sama to nic z tego. Może ciasto drożdżowe potrzebuje towarzystwa? Hm...

    OdpowiedzUsuń
  3. Poączenie maku i cukru na bułce..nie pomyślałabym,
    Musiały być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Domowe o niebo lepsze niż sklepowe, więc chyba dobrze się stało że mama nie kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie kupiłam, bo zapomniałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń