Rozpoczęłam dżemowanie. Zamierzam wszystko co napotkam na swojej drodze wpakować do słoików! Strzeżcie się Biedrony ;). Na pierwszy ogień poszły jeżyny, truskawki i porzeczki.
Zacznę od truskawek. Na blogu Manajki znalazłam przepis na konfiturę bananowo-truskawkową. Pomysł wydał mi się przedni, skoro dwa banany leżały w misce i zaczynały się już starzeć. Powstał więc dżemik. Swój zrobiłam inaczej niż Manajka, najważniejsze jednak pozostało niezmienne: banan i truskawka musiały być.
Dżem truskawkowo-bananowy
kilogram, umytych, odszypułkowanych truskawek
banany (najlepiej 3 duże lub 4 małe)
sok z połowy cytryny
pół łyżeczki ekstraktu z wanilii
torebka żelfixu 2:1
500g cukru (dałam mniej, ok. 400)
Drugi dżem to klasyk z delikatną waniliową nutką. Podczas gotowania po domu roznosi się piękny zapach :)
Dżem truskawkowy z wanilią
kilogram, umytych, odszypułkowanych truskawek
500g cukru (dałam mniej, ok. 400)
sok z połowy cytryny
torebka żelfixu 2:1
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub ziarenka wyskrobane z jednej dużej i świeżej laski wanilii) Truskawki włożyć do garnka, można je trochę rozgnieść, dosypać żelfix, wymieszać dokładnie. Zagotować. Dosypać cukier, sok z cytryny, ekstrakt. Gotować ok 3 minut. Zdjąć z ognia, mieszać aż zniknie piana. Gorący dżem ostrożnie pakować do wyparzonych słoików, zamykać, stawiać słoiki dnem do góry na 5 minut.
Smaruj dżemorem, om nom nom! :*
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta propozycja na dżem z bananem. Super ! Może w końcu wezmę się do robienia konfitur :)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności. też muszę zabrać się za przetwory zanim pyszne owoce znikną ze straganów;)
OdpowiedzUsuńZ dodatkiem bananów to dla mnie nowość ale jak najbardziej jestem za. Z wanilią pycha :)
OdpowiedzUsuńfajne dżemiki, niestety chyba już nie dam rady kupić truskawek w przystępnej cenie
OdpowiedzUsuńBanankowy :) jak cudownie... ja to już chyba nie będę miała okazji tak poszaleć - dżemy robi mama, a niestety przekonanie jej do eksperymentów to trudne zadanie
OdpowiedzUsuńPyszności! Nie ma to jak domowe przetwory, a takie połączenia lubię:)
OdpowiedzUsuńCudowne truskawkowe pysznosci:-)
OdpowiedzUsuńA u mnie nie było w tym roku takiego urodzaju na truskawy żeby sobie pozwolić na dżemy...A ten z bananem kusi :( Zwłaszcza jak patrzy na mnie z takich pięknych zdjęć!
OdpowiedzUsuńMazi, nawet jak dżem zrobisz to go oczami zjadam w tych pięknych słoiczkach:)
OdpowiedzUsuńAle piękne! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy połączenie truskawek z bananami oraz wanilią. Chętnie zabralibyśmy jeden słoiczek ze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńale smakowita produkcja i jak pięknie zapakowane :)
OdpowiedzUsuńna taki dżemik to bym się chętnie skusiła :)
OdpowiedzUsuńWitam! bardzo fajny blog :) będę tu zaglądać częściej, a dziś zabieram się za dżemy. Napisz mi proszę czy wystarczy je po prostu zamknąć i ustawić do góry nogami, czy należy je pasteryzować? Niestety, nikt mnie nie zdążył nauczyć, jak się robi domowe przetwory, stąd pytam :)
OdpowiedzUsuńOK Dzemy zrobione :) jak posmakuję to dam znać, jak wyszły!
OdpowiedzUsuń@Panna Cotta 25, przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, nie trzeba później pasteryzować, ważne tylko, żeby nakładany do słoików dżem był bardzo gorący :). Czekam na informację, czy smakowało i zdjęcie na Twoim blogu! :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj naklejam etykietki i wtedy wrzucę u siebie zdjęcia ;) a dżemy na pewno będą super :)
OdpowiedzUsuńTez robiłam kiedyś dzem z wanilią, z bananami nie próbowałam. Nie wiem czy zdążę jeszcze załapac się na truskawki, ale może z innymi owocami? Bo mi się ten dodatek banana bardzo spodobał :)
OdpowiedzUsuńMoja Droga,
OdpowiedzUsuńdżemy wyszły bardzo dobre!
Już 2 słoiki zniknęły ;)
Czekam na Twoje kolejne dżemowe propozycje :)
Piękne są te słoiczki :)
OdpowiedzUsuń