"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw

piątek, 23 listopada 2012

Imbirowe ciasteczka świąteczne

Niedługo blog pójdzie na (mam nadzieję) krótki urlop, aby pokazać się w światu po kilku zmianach. Jestem taaaka podekscytowana :D.

A co do ciastek. Są doskonałe.
Jak dla mnie mogłyby strącić z piedestału pierniczki, bo są naprawdę przepyszne. Kruche, mocno imbirowe, pachnące świętami. Jeśli głównymi zjadaczami tych ciasteczek mają być dzieci, spokojnie można zmniejszyć ilość imbiru, będą wtedy mniej ostre.
Do herbatki w sam raz. Nic tylko czekać na śnieg.

Przepis znaleziony tututu. Wprowadziłam drobną zmianę w formowaniu ciasteczek, ale o tym niżej.

Składniki na około 3 blaszki ciastek:
2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki zmielonego imbiru*
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki zmielonych goździków
1/4 łyżeczki soli
170 g masła, w temperaturze pokojowej
2/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
1/2 szklanki ciemnego cukru brązowego
1 duże jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Mąkę wymieszać z imbirem, cynamonem,sodą, goździkami, solą. Odłożyć.
W misie miksera masło utrzeć na puszystą masę, stopniowo dodając oba cukry i nadal ucierając dodać jajko, wanilię i utrzeć.
Do masy maślanej wsypać odłożone suche składniki i zmiksować. Powstała masa będzie bardzo miękka, lecz nie klejąca (można schłodzić w lodówce).

Obtaczając dłonie w mące formować kulki wielkości niedużego orzecha włoskiego i układać na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, w sporej odległości od siebie (mocno rosną na boki). Ciasteczka spłaszczyć dłonią
LUB
ciasto, podsypując mąką, niezbyt cienko rozwałkować i wykrawać kółka, które przenieść ostrożnie na blaszkę.

Piec w temperaturze 175ºC przez 12 - 18 minut do lekkiego zezłocenia. Ciastka dłużej pieczone będą bardziej kruche na zewnątrz. Studzić na kratce.

Można przechowywać w puszce, w temperaturze pokojowej, do 7 dni.


7 komentarzy:

  1. zapachniało mi Świętami... cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojajajaj! Wyglądają super . Takie róne i w ogóle! Moja mama kocha imbir ,więc chyba zrobię je na święta :)P

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne ciasteczka Bjedrono. Jestem ciekawa zmian na blogu.
    Pozdrawiam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam! Uważam, że Twój blog zasługuje na nominację do zabawy Liebster Blog, zapraszam do odpowiedzi na moje pytania i dalsze przekazanie zabawy! Pozdrawiam i gratuluję bloga. ŻYCZĘ SUKCESÓW!

    OdpowiedzUsuń
  5. podziwiam! jadłby...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tych ciasteczek zrobiłam około 300 do szkoły. Uczy się tam jakieś 160 uczniów. Spodziewałam się, ze zostanie trochę ciastek, bo bardzo mi zasmakowały. Jednak jak się w szkole okazało ciastka były tak pyszne, że zostały tylko okruszki, i to w dodatku na podłodze. Miałam chyba 10 próśb o przepis, a rodzina która spróbowała ich prosi, abym je upiekła. Są naprawdę łatwe, bo mimo, iż mam 14 lat to nie sprawiły większego kłopotu. Wielkie dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że się udały i smakowały! :)

      Usuń