"Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia"
George Bernard Shaw
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniki. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 grudnia 2012

Pierniczki I


No i mamy grudzień!

Święta coraz bliżej, co bardzo mnie cieszy. Dziś dodaję jeszcze raz mój ulubiony przepis na pierniczki, bo w poprzednim wpisie zdjęcie zrobiłam żelazkiem, czas na coś ciut ładniejszego.
Rok temu testowałam inny przepis, jednak tym razem wróciłam do pierniczków sprzed dwóch lat,  bo ciastka wychodzą z niego najlepsze na świecie.
Z góry ostrzegam, że warto upiec je z podwójnej ilości składników, bo pierniczki (jak to mają w zwyczaju) znikają natychmiastowo w magicznych okolicznościach.
Kolejną odmianą jest to, że w tym roku dekoracja biała a nie kolorowa. Troszkę z lenistwa, troszkę z mojego widzimisię, w końcu takich jeszcze na blogu nie było.

Czekam na śnieg! :)

Przepis stąd, znaleziony tu

1/4 szklanki miodu
5 łyżek miękkiego masła
1/2 szklanki cukru pudru
1 jajko
2 i 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
3 łyżeczki przyprawy do piernika
łyżeczka kakao

Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto. Rozwałkować, delikatnie podsypując mąką, na grubość około 3 mm, wycinać pierniczki.
Układać na blaszce wyłożonej papierem i piec około 10 minut w temperaturze 180ºC. Uważać, by nie piec za długo, bo będą miały posmak goryczy. Po upieczeniu wystudzić i ozdobić.
Swoje pierniczki dekorowałam lukrem z białka jednego jajka, ucieranego łyżką przez ok. 20min z taką ilością przesianego cukru pudru, by otrzymać gęstą, gładką konsystencję (u mnie około 160g cukru pudru).

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Szybki piernik


Miały być kolejne ciastka, ale chwilowo ustąpią miejsca piernikowi.
Przepis został zamieszczony w Galerii Potraw, gdzie znalazła go Dorotuś. Zrobiłam go rok temu, byłam zadowolona, po co więc szukać dalej? :). W te święta nie dodałam do niego żadnych bakalii. Choć przełożony marcepanem i konfiturą smakuje świetnie, tym razem oblałam go tylko polewą. moją ulubioną - z dodatkiem żelatyny ;-).
Piernik jest super. Od razu po upieczeniu mięciutki, pachnący. długo zachowujący świeżość. Jest chyba idealny, mimo, że co roku mam ochotę spróbować staropolskiego :).

Składniki:
1 szklanka miodu
1 szklanka cukru (dałam mniej)
1 szklanka mleka
3 szklanki mąki pszennej (nawet niecałe)
4 jajka
100 gram masła
1 opakowanie przyprawy do piernika
1 kopiata łyżka sody oczyszczonej
1 łyżka karmelu(z dwóch łyżek cukru upalonych na patelni)
1 łyżka kakao
1 łyżeczka cynamonu
dowolne bakalie ale z przewagą orzechów-ilość według uznania

Miód, masło, przyprawę do piernika, cynamon i karmel zagotować razem i ostudzić. Do ostudzonej masy dodać po kolei: cukier, mleko, kakao, żółtka, mąkę wymieszaną z sodą. Każdy następny składnik dodać po dokładnym wmieszaniu poprzedniego. Na koniec ubić pianę z białek i również dodać do ciasta delikatnie mieszając. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany. Wsypać bakalie wymieszać, przełożyć do foremek(dwie keksówki lub forma prostokątna). Piec około godziny. w temperaturze 170.

czwartek, 8 grudnia 2011

Pierniczki II


Nic tak nie nastraja świątecznie jak pieczenie pierniczków, słuchanie "Last christmas" ( ;-) ) i oglądanie "To właśnie miłość". W planach miałam pieczenie hurtowych ilości ciasteczek i rozdawanie ich jako świąteczne prezenty, ale jestem leniwa i w tym roku pierniczki piekłam dopiero drugi raz. A co z innymi ciastkami?

Tym razem spróbowałam innego przepisu, choć szczerze mówiąc, dla mnie pierniczki to pierniczki, zawsze wychodzą mniej więcej takie same w smaku, jedynie surowe ciasto może wyglądać i smakować inaczej.

Mikołaj był. Pierniczki są. Tylko gdzie jest śnieg?


PS. Wraz z pierniczkami przyłączam się do V Festiwalu Pierniczków :-).

Przepis na ok. 35 pierniczków
2 szklanki mąki pszennej
szklanka mąki żytniej
mąka pszenna do podsypywania stolnicy
szklanka cukru pudru
1/2 szklanki płynnego miodu pszczelego
2 łyżki ciemnego karmelu (przygotowanego z dwóch czubatych łyżek cukru)
2 duże jajka
łyżeczka sody oczyszczonej
10 dag masła
łyżeczka smalcu
łyżeczka skórki otartej z pomarańczy
2 łyżeczki przyprawy do piernika

Karmel: cukier mocno zrumienić, wymieszać z 3 łyżkami wody, aż całkowicie się rozpuści, odstawić do wychłodzenia.
Jajka ubić z cukrem pudrem. Oba rodzaje mąki wraz z przyprawami przesiać do miski, wlać płynny miód, karmel, ubite jajka z cukrem, składniki wymieszać. Dodać miękkie masło, smalec i rozpuszczoną w łyżce wody sodę. Mieszamy ciasto, wykładamy na podsypaną mąką stolnicę i wyrabiamy. Ciasto dokładnie wałkujemy, wykrawamy pierniczki. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i pieczemy do zrumienienia (u mnie ok. 10 minut, ale to zależy od piekarnika). Upieczone pierniczki studzimy na kratce, a potem dekorujemy.